14 października 2009

fryz...


... upadłam i leże i nie mam siły na kolejne negocjacje z nimi, włosami !

:)

3 komentarze:

Tata Hanki. pisze...

Wczoraj były jeszcze lepsze - miała prawdziwe pejsy :)

Anonimowy pisze...

Słowo "genetyka" w tym przypadku nie zachęca do optymizmu...poddaj się...matka Kali

Ka pisze...

Ale one takie pieeeeeekne sa.... te Hanki wlosy.......