Takie rzeczy są u nas nietypowe. Chyba, że to ewolucja widoczna gołym nieuzbrojonym okiem :) Owoce na dniach zjada chętnie, różne i nawet eksperymentuje. Ale dzisiaj to pełne zaskoczenie. Sama zerwała. Sama umyła. Matka obrała. Sama zjadła. Piękne to było :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz