Tata Hanki ma dzisiaj urodziny.
Ale ja nie o tym - prawie ;)
Sto Lat, Sto Lat na melodię ludową Hanka odśpiewała po przebudzeniu. Z wielkim zaangażowaniem. A, że Dziecko coraz bardziej kumate rozmawiałam z nia wczoraj o tych urodzinach.
Hanka ucieszona Tata idziny jutro ma !
No to może jakaś laurka ? Może Haniu chcesz coś Tacie namalować?
Taaaa!!! TOŃĆ !! Niania maluje taty idziny jutro tońć.
????
I malowała.... buzie, okręgi, oczka noski, serca i ciagle ten tońć i tońć.... a ja próbuję dowiedzieć się co to, tylko nic mi do głowy nie wpada.
Długo zeszło. Długo malowała.
Nagle EUREKA !!!
Haniu TORT?
taaaa tońć !!!
No pewnie, że tońć ;) jak mogłam o tym zapomnieć że miała przy torcie swój udział a Ona pamiętała, że jest coś takiego było, będzie i nawet o świeczkach wspomniała.
Pamięć Dziecka jest niesamowita. Niby nie pamięta. Niby wybiórcza. Niby niczego nie pominie. Troszkę jak Tata i jak Mama ;)
W kwestii fotografowania też jest ciężko z synchronizacją.
Poniżej uśmiech dla Taty.
Prosto z serca.
Wszystkiego najlepszego Tato Hanki, synu swoich rodziców i wnuku swoich babć !!
24 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarze:
Sto kat sto lat!!! PODWOJNIE spiewaly blizniaki z gdanska.
A tońć dobry byl? :))
Tońć świetny. Dziękujemy za sto lat :)
sto lat dla taty:)
to i my sto lat życzymy :)
sto lat dla taty Hankowej i od nas :)
Prześlij komentarz