13 lipca 2009

bańki...







... w końcu z małą pomocą Matki, która coś pomajstrowała i wykombinowała Hanka może samodzielnie obsługiwać bankotwórczą żabkę :)

Na deser dla ludzi o mocnych nerwach - pościg Gustafa za Klaksonem ;)

4 komentarze:

Tata Hanki. pisze...

Gustaff wygląda lepiej niż lew w warszawskim zoo ;)

Ka pisze...

Gustaff jest boski!
Gustaff maj lav!

Grrr!

Czy dobrze rozumiem, ze koty biegna za Hania, by lowic banki mydlane?
No bo jesli tak, to musze sprawic taka maszynke Milluskowi...!

aneczka_z_Julką pisze...

nio zmroziło mnie to fakt ale chyba dawno w zoo nie byłam ;)

kala pisze...

Gustaff tylko na zdjęciach zbyt dobrze się prezentuje ;)
A tak... koty podłapały bańkowe atrakcje i ganiają za nimi razem z Hanką. A teraz jak Hanka puszcza to nawet czasami im zazdrości ganiania i już sama nie chce puszczać baniek ;)